Nareszcie można zrobić podsumowanie 2021. Kto by się mógł spodziewać, że po takim aż tak dziwnym roku jak 2020 nastąpi jeszcze dziwniejszy rok 2021. Napięcie związane z Covid-19, brak stabilności z tym związany nie ułatwił powrotu do normalności. Do tego jeszcze doszło więcej historii związanych z pracą, szkoła zdalna i brak czasu na wiele rzeczy.
Zdjęcie roku

Podróże
Ten rok stał zdecydowanie pod znakiem podróży. Odkuliśmy się za ich brak w roku poprzednim i to chyba z nawiązką. Motocyklem trzy wyjazdy w Bieszczady, jeden nad morze, a samochodem dorzuciliśmy jeszcze trzy bieszczadzkie wyjazdy. Dodatkowo sporo kilometrów po najbliższych okolicach na motocyklu i samochodem. Odwiedziliśmy miejsca, które są blisko, ale nigdy do nich nie dojechaliśmy z braku czasu albo świadomości, że to tak blisko. Zaczęliśmy jeździć drogami, które nie są głównymi szlakami, a przy okazji na nowo pokochałem serpentyny.

























































Motocykl
Motocykl to najnowsza zajawka. Świetnie się na nim czuje, a bycie w drodze to uczucie roku. Już po powrocie z trasy w głowie pojawia się myśl o następnej. Nawet jeśli motocykl sprawia problemy to jest bardzo ciekawe doświadczenie, bo większość rzeczy można naprawić samemu. Doskonale rozumiem wszystkich, którzy wsiąkają w kulturę motocyklową, serio. W związku z tą pasją wybrałem się nawet na zlot motocyklowy, dwie parady motocyklowe.





YouTube
W końcu wziąłem się za realizowanie filmów głównie z podróży. Na razie to bardzo proste filmiki z podróży, ale cały czas się rozwijam w tym aspekcie i bardzo mi się to podoba. Do tej pory widziałem tylko kadrami fotograficznymi teraz coraz częściej łapię się na tym, że to też może się ruszać. Zobaczcie czy Wam się spodoba i kliknijcie odpowiednie przyciski tam.
Bieganie
To największa porażka tego roku. Miałem 3 (trzy!) wyjścia na bieganie. Wszystko to przez zwyczajny brak czasu. Nędzne usprawiedliwienie, wiem, jednak na prawdę ten rok nie był łaskawy pod tym względem, zbyt dużo do ogarnięcia. Nawet nie da się zrobić podsumowanie 2021 z tym kilometrażem.
Serial

Serialem roku jest Yellowstone. 4 sezony pięknych widoków, klimatu slow, ale i przemocy i walki o ziemie. Bardzo ciekawi bohaterowie… nie którzy nawet bardzo creepy. Kevin Costner jest jak w swoim środowisku naturalnym. Jeden z najlepszych seriali, ever.
W skrócie serial o właścicielu wielkiego rancza w Montanie, który próbuje utrzymać ziemię i zapewnić utrzymanie jej swoim dzieciom… opis przeciętnego westernu, ale to jest coś ponad najlepsze westerny.
Płyta

Moje odkrycie roku to zdecydowanie WaluśKraksaKryzys i jego album Atak. Genialne teksty, muzyka i poziom buntu, jakiego dawno nie słyszałem.
Podsumowanie 2021
W ostatnim roku było stanowczo za dużo stresu związanego z pracą. Mam nadzieję, że te najtrudniejsze rzeczy już za mną w tej materii. Było kilka fantastycznych wyjazdów, a czas spędzony w podróży to wielka odskocznia od tych stresów powyżej. Żałuje jednak, że nie znalazłem odpowiednio dużo motywacji w sobie i czasu do biegania.