Tu i teraz – Wrzesień

·

Cykl wpisów „Tu i teraz” to pomysł Kasi, autorki bloga Worqshop. Te wpisy pewnie zostana na blogu jakiś czas. Wrzesień do dobry miesiąc na początki cykli wpisów. Na MyLittleAntS rozpocząłem cykl #Project52, a tu powstaje kolejny. Może coś ciekawego powstanie z tych postów… mam przynajmniej taką nadzieję.

Słucham

Aktualnie na tapecie mam rewelacyjną płytę Julii Pietruchy – Parsley. Odkrywam masę muzyki dzięki usłudze Apple Music, a ta płyta urzekła mnie już jakiś czas temu i ciężko się jej pozbyć z głowy.

Oglądam

Wrzesień stał pod znakiem kolumbijskich karteli narkotykowych z lat 80 i początku 90. Narcos. To świetny serial, który pokazał jak pełne przemocy, ale i zwyczajnego życia były losy jednego z pierwszych narkobossów na świecie, Emilio Escobara. Polecam.

Czytam

To dużo powiedziane… próbuję znaleźć czas na to, żeby czytać, ale w wolnych sekundach mam w rękach Trębacza z Tembisy Wojciecha Jagielskiego. W kolejce cała masa reportaży do przeczytania.

Czuję się

We wrześniu czuję się gotowy na wyzwania. Najpierw pierwsze dni MyLittleAnt w przedszkolu, a to każdego rodzica przyprawia o stres. A potem przez prawie cały miesiąc szykowałem się psychicznie do Maratonu Warszawskiego, a to prawdziwe wyzwanie.

Chciałbym

Chciałbym, żeby ostatnia niedziela września była dnie w którym będę mógł stanąć przed lustrem i powiedzieć, że dałem z siebie wszystko, a wynik będzie zadowalający.

Uczę się

Tego jak ogarnąć dwoje dzieci, dwa blogi, treningi, chwilę dla siebie i żony oraz znaleźć trochę czasu na rozwój osobisty. Nauka jednak idzie strasznie opornie, bo doba nie jest dłuższa, a ja, jak się okazuje, w zarządzaniu czasem mistrzem nie jestem.

Zachwycam się

Zdolnościami mojej żony do tworzenia nowych rzeczy ze starych desek. Zdolna jest… 🙂

Tu i teraz - wieszakTu i teraz - wieszakTu i teraz - stół

Pracuję nad

Rozwojem blogów i znalezieniem tego, co pozwoli mi na ponowne ich rozruszanie. Zaczynam od już.

Jak myślicie taki cykl postów Tu i Teraz przyjmie się na blogu?