Stary Łupków

Kolejna nowość na naszej mapie Bieszczad. Główną atrakcją miał być tunel kolejowy łączący Polskę i Słowację. Piszę miał być, bo nie wszyscy z naszej ekipy go zobaczyli na żywo.

Dojechać z Wetliny do Starego Łupkowa można przez Cisną w kierunku Komańczy (jedną z moich ulubionych dróg). Po skręceniu na Nowy Łupków i odnalezieniu drogi do Starego Łupkowa wjechaliśmy na szutrową drogę. Stary Łupków to nic innego jak dwa gospodarstwa i wielki dworzec kolejowy, który wygląda na opuszczony.

Szlak prowadzi do granicy ze Słowacją, a na styku granic rozwidla się. Po drodze jest zejście do tunelu, ale jest nie oznaczone, więc większość naszej ekipy minęła go tylko ja z Mrówami zeszliśmy, żeby go zobaczyć. Droga powrotna to dopiero była przygoda.

Pierwszy raz w życiu zgubiłem się w górach. Niby wiedziałem, gdzie jestem, ale nigdzie nie było oznaczonego szlaku, który moglibyśmy dojść do stacji. Po drodze mijaliśmy ślady obecności bieszczadzkich zwierząt: saren, jeleni, rysi i… niedźwiedzia i to takie całkiem świeże ślady.

ExactMetrics5

W końcu odnaleźliśmy jakiś szlak koński, który w wycinanym lesie jednak się skończył i… znowu musieliśmy szukać ścieżki. Godzinę łaziliśmy po lesie, ale w końcu udało się wrócić na szlak.

To była najlepsze przygoda jaka nam się trafiła. Będziemy częściej tak wędrować, bo ile można po tych samych górach łazić?


Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *